Z okazji przedwczorajszego Śiwaratri i wczorajszej imprezy w świątyni Śiwy w Czarnowie Jeszcze kilka historii z Puran związanych z Śiwą i Śiwaratri, a ponieważ większość z nich odbywała się w nocy stąd nocny termin tego święta.

Wisznu i Brahma szukają odpowiedzi na pytanie skąd się wziął śiwalingam.

Pan Wisznu i Pan Brahma chcieli wiedzieć kto jest z nich większy, spierali się tak bardzo, że aż doszło pomiędzy nimi do walki. Wtedy Pan Śiwa zainterweniował i powiedział, ze ten z nich który znajdzie początek lub koniec śiwalingamu ten będzie uznany za większego. Po tej propozycji Pan Śiwa zamienił się w ogromną płonącą kolumnę. Pan Wisznu rzucił się w dół kolumny, aby dotrzeć do jej końca, a Brahma szukał końca z drugiej strony. Obaj szukali przez długi czas, ale nie mogli odnaleźć początku ani końca. Kiedy uznali swą porażkę zaczęli się modlić o pomoc do Pana Śiwy wtedy On pojawił się przed nimi jako Dźjotirlingam. Rocznica tego wydarzenia zwie się Śiwaratri.

Historia o Maha Śiwaratri i kwiatach ketaki

Zaczyna się podobnie jak w powyższej historii. Brahma szukając końca kolumny zobaczył kwiat ketaki zwisający w dół. Zatrzymał się, zerwał go i powrócił do Pana Śiwy. Po chwili powrócił również Pan Wisznu ze swojej wyprawy, która zakończyła się niepowodzeniem. Pan Brahma oświadczył, że na szczycie znalazł kwiat, a ten potwierdził tą wersję. Śiwa zezłościł się na kwiat i rzucił na niego klątwę, że nigdy nie będzie używany w trakcje procesu wielbienia.

Historia o Śiwartri pochodząca z Samudra Manthan

Działo się to podczas sławetnego ubijania Oceanu Mleka w celu uzyskania Nektaru Nieśmiertelności (amryty). Jako jeden z produktów który pojawił się w wyniku tego ubijania była trucizna. Pan Wisznu zasugerował dewom i asurom aby poprosili Pana Śiwę o zneutralizowanie tej trucizny. Ten zgodził się i wypił ją. Był jeden warunek, aby trucizna w żaden sposób nie wpłynęła na Pana Śiwę nie mógł on zasnąć przez całą noc. Dlatego asury i dewowie modlili się cała noc w tej intencji. Zadowolony z ich oddania Pan Śiwa powiedział: „Każdego kto będzie wielbił mnie w rocznice tego dnia obdarzę błogosławieństwem, że wszelkie jego pragnienia się spełnią.

O tym jak myśliwy nieintencjonalnie położył liście bilwa na lingamie

Żył kiedyś myśliwy który był wielbicielem Pana Śiwy. Pewnego razu zabłądził w lesie podczas polowania, długo nie mógł znaleźć drogi do domu, aż zastała go noc. Po zmroku zaczęły otaczać go dzikie zwierzęta, więc aby się ochronić wdrapał się na pobliskie drzewo bilwa. Aby nie zasnąć zrywał z niego liście i zrzucał je w dół i powtarzał mantrę om namaha siwaja. Rankiem odkrył, że zrzucał je na śiwalingam który był pod drzewem. Wkrótce rozeszła się wieść, że to Pan Śiwa ochronił go przed śmiercią. Rocznica tego dnia to Śiwaratri. Tą historię opowiedział Bhiszma leżąc na łożu ze strzał po bitwie na Kurukszetra. Myśliwy ten urodził się potem jako Król Czitra i mógł pamiętać swoje poprzednie życie.

W dniu Śiwaratri następuje połączenie Śiwy i Parwati.

W dniu Śiwaratri Pan Śiwa jako Nararadźa tańczy swój taniec taandawa.

Om Namaha Śiwaja

Kryszna Kirtan

(wyświetleń: 424)

2398 Total Views 2 Views Today