Bhagavatam Katha Pieśń 10. rozdział 11.
Katha wygłoszone 9.11.2024
Tłumaczenie z rosyjskiego tłumaczenia dzięki uprzejmości Iśwari didi
Dostępne także jako podkast na Spotify i Apple podcast i na YT
Audio:
Transkrypcja wykładu:
Opowieść o Kṛṣṇie i Jego līlā
Kṛṣṇa i sprzedawczyni owoców
W dziesiątym kancie, jedenastym rozdziale, opisuje się līlā Kṛṣṇy, która odbyła się wczoraj. Jedna z nich to opowieść o łasce sprzedawczyni owoców, którą wczoraj rozważaliśmy.
Sprzedawczyni pytała: “Kto będzie chciał owoce? Kto będzie chciał owoce?” Mały Kṛṣṇa przyszedł do niej, ale po drodze stracił wszystkie ziarna, które miał wymienić na owoce. W Jego dłoniach nie zostało nic. Został tylko z dwoma ziarenkami. Podszedł do niej i powiedział: “I co, dasz mi owoce?”
Sprzedawczyni zobaczyła Jego cudowną, piękną twarz i była zdumiona. Zapytała: “Kim jesteś? Patrzę na Twoją twarz – z jakiego domu przyszedłeś? Kim jesteś? Jaka szczęśliwa kobieta dostała Ciebie jako syna! Kogo nazywasz mamą? Czyje mleko pijesz?”
Sprzedawczyni owoców oddała Kṛṣṇie wszystkie owoce. Wcześniej Gopāla nazwał ją mamą, usiadł jej na kolanach, objął ją i pozwolił jej nacieszyć się tym nastrojem.
“O piękny, o piękny pełny księżycu! Gdzie Ty mieszkasz? Kto jest Twoją mamą? Jak ona dostała takie szczęście, by mieć Ciebie jako syna? Ona ma takie szczęście, by brać Ciebie na ręce i nazywać Cię swoim synem. Ja chcę być służącą tej, która się Tobą opiekuje.”
Tak sprzedawczyni owoców otrzymała tę służbę i jej serce wypełniło się premą. Kṛṣṇa wziął owoce, poszedł do domu i jadł je. Yaśodā mā zobaczyła, że Kṛṣṇa idzie i je te owoce, i poczuła ekstazę, widząc, jak Kṛṣṇa cieszy się owocami. Pomyślała: “Jakie szczęście miała ta sprzedawczyni owoców!”
Po jakimś czasie sprzedawczyni poszła dalej i poczuła, że koszyk, który nosiła na głowie, stał się bardzo ciężki. Spuściła go przed sobą i zobaczyła, że był wypełniony drogocennymi kamieniami i klejnotami. Ale sprzedawczyni cały czas widziała przed sobą Kṛṣṇę i Jego piękną twarz. Rzuciła koszyk i zaczęła spacerować po lesie. Do tego momentu nikt nie wie, gdzie poszła. W następnym wcieleniu otrzymała służbę jako służąca mātā Yaśodā.
Przeprowadzka do Vṛndāvany
Różne demony i niepokoje nawiedzały Gokulę, ponieważ Gokula znajduje się niedaleko od Mathury. Dlatego mieszkańcy Gokuli pomyśleli: “Lepiej, żebyśmy już tutaj nie mieszkali, bo ciągle są niepokoje. Ktoś cały czas niepokoi naszego Yaśodā-nandana.” Dlatego zdecydowali się opuścić Gokulę i pojechać do Vṛndāvana.
Vṛndāvana to królestwo Śrī Kṛṣṇy. On tutaj cały czas spaceruje. Vṛndāvana to las. Kiedy Kṛṣṇa zobaczył ten las, poczuł paramānandę – najwyższą radość.
W dniu, kiedy przyjechali do [niejasne], Kṛṣṇa zobaczył… Później gopakula-vāsī przyjechali do Nandiśvara, a tam… [niejasne] Śrīla Śrīdhara Mahārāja i jego bracia przyjechali… [niejasne] z jednej strony Vrajabhūmi i wzgórza. Te wzgórza zaczynają się od [niejasne], jedno za drugim, jedno po drugim. Tak jest – rząd wzgórz.
Kṛṣṇa po raz pierwszy pasie krowy
Dzisiaj Kṛṣṇa po raz pierwszy poszedł paść krowy. Kṛṣṇa bardzo chciał paść krowy. Nikt nie chciał, żeby szedł paść krowy. [Problemy techniczne z połączeniem – niejasne]
Kṛṣṇa zdecydował się paść krowy i został wybrany specjalny dzień. W tym dniu Gopāla wyszedł z pałacu z [niejasne]. [Problemy z zasięgiem – fragmenty niejasne]
Mātā Yaśodā – ona jest bóstwem vātsalya. Bardzo niepokoiła się, jak Kṛṣṇa pójdzie do lasu. Płakała: “Jak to możliwe? Mamy tysiące sług. Oni bardzo łatwo mogą dbać o krowy. Po co mój Gopāla musi tam iść? Dlaczego brāhmaṇowie proszą mnie, żebym wypuściła Gopālę do lasu? Jak Gopāla pójdzie do lasu, jeśli on pójdzie, ja nie będę mogła dalej żyć. Jeśli Gopāla pójdzie grać gdzieś na zewnątrz pałacu, ja nie będę mogła tego tolerować. Gopāla pójdzie do gośālā? On jest źrenicą moich oczu. On zawsze siedzi na moich kolanach. Ja cały czas widzę Go przed sobą. Ja nie dam Mu pójść.”
“Gopāla, mój drogi chłopcze…” Tak vātsalya-prema mātā Yaśodā manifestowała się. Ona nie chciała puścić Gopālę do lasu, ale Gopāla miał pragnienie paść krowy, a mama Mu cały czas mówiła, że nie musi tego robić. A Gopāla cały czas mówił: “Mamo, dzisiaj ja pójdę spacerować z krowami.”
Gopāla bardzo pragnął zostać gopą – pasterzem. Mātā Yaśodā ubrała Gopālę, ozdobła Go, dała Mu róg i poszedł On ze swoimi towarzyszami – Sudāmą, Madhumaṅgalą. Wszyscy Jego towarzysze byli tacy sami mali jak On.
Mātā Yaśodā płakała, gdy ten mały chłopiec szedł do lasu. Jak mātā Yaśodā może to przeżyć? “On jest księciem. Jak On będzie paścić krowy? Cielęta – one cały czas grają, mogą na Niego skakać.”
Mātā Yaśodā bardzo się niepokoiła z tego powodu, ale kiedy zobaczyła Balarāmę, uspokoiła się. Balarāma zaczął jej wyjaśniać: “Gopāla – On jest pasterzem. Jeśli On nie będzie dbał o krowy, to będzie adharma. Dlatego musisz Go dzisiaj puścić. Dzisiaj jest bardzo dobry dzień. Musisz Go ubrać i ozdobić.”
Yaśodā nikogo nie chciała słuchać. “Mamo, nie musisz się bać. Gopāla jest mi droższy niż życie. Wrócimy do zachodu słońca. Ja sam Tobie oddam Gopālę.” Mātā Yaśodā płakała i patrzyła na Nanda Mahārāja, ale Balarāma ciągle ją uspokajał: “Ja będę Go pilnował. On cały czas będzie przede mną.”
I co mogła zrobić mātā Yaśodā? Podniosła twarz Kṛṣṇy za podbródek, za brodę, i powiedziała: “Jak ja mogę puścić Cię do lasu? Cały czas bądź koło swojego brata. Niech on idzie z przodu, a Twoi towarzysze – Sudāmā, Madhumaṅgala – niech będą wokół Ciebie. Nigdy nie odchodź od swoich towarzyszy. Jeśli będziesz głodny, musisz coś zjeść. Nie chodź po twardej ziemi, a idź po miękkiej trawie. Nie podchodź do wielkich krów i byków, tylko możesz grać z cielętami. Proszę, obiecaj mi to.”
Tak mātā prosiła Gopālę. Ona cały czas niepokoiła się, że Gopāla może zostać zraniony. Te wersety są takie słodkie. One przyciągają wszystkich bhaktów.
Gopāla idzie do lasu
Mātā ozdobła Kṛṣṇę. [Niejasne – problemy techniczne]. Vraja-rāja też zgodził się, żeby Gopāla poszedł do lasu. Jak mógł się nie zgodzić? Dzisiaj jest bardzo dobry dzień.
Mātā Yaśodā ubrała Gopālę jako pasterza i Kṛṣṇa poszedł do gośālā. W gośālā brāhmaṇowie powtarzali mantry i dali Mu złote liny, za pomocą których mógł przywiązywać krowy.
Balarāma i Kānāi teraz będą dbać o krowy. Ich krowy – mleko tych krów pachnie lotosami. Nanda-bābā podniósł dwóch braci na ręce i tak podniósł do krów. Gopāla usiadł koło krów. Wymiona – mleko zaczęło samo cieknąć.
Dzisiaj odbyła się [niejasne]. Dzisiaj Kṛṣṇa poszedł do lasu. Koło Kṛṣṇy byli Jego towarzysze. Te wersety zostały zapisane w Govinda-līlā i te wersety zapisali towarzysze Mahāprabhu.
Odbyła się tutaj… [niejasne] Chłopcy Kṛṣṇy grali na rogach i śpiewali pieśni, trąbili w rogi.
Jak ci chłopcy mogą kontrolować cielęta? Te cielęta skaczą wszędzie, biegają. Mają różne kolory: białe, czarne, koloru jak Kṛṣṇa. Czasami jest cielę różnokolorowe, jest brązowe. One bardzo lubią grać.
Kṛṣṇa gra w ten sposób. Żaden Pan Bóg nie gra z cielętami i krowami. On może grać z łukiem, strzałami, z jakąś bronią, z czakrą. On może grać jako król w Mathurā-līlā czy jako pṛthu-mahārāja. Ale ta gopāla-līlā, jak On pasie krowy, odbywa się tylko we Vṛndāvanie.
Towarzysze spacerowali, a w centrum był Kṛṣṇa. Mātā wysłała też z chłopcami ochroniarzy, żeby chronili Kṛṣṇę.
Zabawy nad Yamunā
Koło Nandiśvara płynie Yamunā i łączy się z Gaṅgą. W Nandiśvarze jest bardzo dużo jezior. Tutaj Kṛṣṇa i chłopcy szli do brzegu jeziora, zaczęli grać, cieszyć się pięknem jeziora.
Niektórzy towarzysze grają, niektórzy śpiewają, niektórzy chodzą na plecach innych i tak jeżdżą. Oni tak grają wszyscy razem.
W ten sposób, kiedy Kṛṣṇa idzie paść krowy, gra w różne gry. Od tego jest bardzo zmęczony i wtedy zatrzymuje się, żeby zjeść i odpocząć w lesie. W tym czasie pokonuje demonów, takich jak Bakāsura.
Teraz Guru opowiada, jakie miejsca znajdują się we Vṛndāvanie. Kiedy Kṛṣṇa spaceruje, różni gopāla… [niejasne] po tych grach różni chłopcy są zmęczeni i zaczynają jeść razem z Kṛṣṇą.
Wszystkie te līlā odbywają się na brzegu Yamunā. Yamunā jest niedaleko od Nandiśvary i tutaj oni grają, idą po brzegu Yamunā.
Później Brahmā-mohana – kiedy Brahmā ukradł towarzyszy Kṛṣṇy… Czasami oni grają na brzegu jezior, a czasami na brzegu Yamunā.
Wspólny posiłek
Kṛṣṇa cały czas znajduje się w centrum, a wokół Niego towarzysze. Oni wypełniają swoje rogi i flety wodą i piją z nich. Biorą też liście lotosów i jeszcze innych roślin i tam różne potrawy składają – różne jogurty, słodycze, pakorā, potrawy smażone, naġi, ryż razem z jogurtem, ryż z mlekiem, rabarī razem z ryżem, słodycze, ryż z cukrem, szafranem.
Wszyscy towarzysze znajdują się wokół Kṛṣṇy jak maṇḍala i oni bardzo radośnie jedzą razem. Przypominają otwarty lotos – w centrum Kṛṣṇa, koło Niego wszyscy towarzysze.
Ktoś wziął lotos i położył na lotosie różne potrawy, a ktoś wziął liść lotosu – zależnie jak chcą. Biorą różne liście, kwiaty i używają ich jako talerzy i tac. Swoimi rękami karmią Kānāi i mówią: “Kānāi, ten owoc bardzo słodki, spróbuj.”
A jak oni dowiedzieli się, że ten owoc jest słodki? Gopāla mówi: “Skąd wiesz, że on jest słodki?”
A chłopiec mówi: “No to popatrz, ja już go spróbowałem.”
Wtedy Kṛṣṇa pyta: “A gdzie znalazłeś te owoce?”
A chłopiec odpowiada: “Kiedy przychodziliśmy, widziałem, że gałęzie drzewa schyliły się do ziemi. No, Kṛṣṇa, Kṛṣṇa, wejdź, spróbuj. Ten owoc taki słodki. Ty nawet nie wiesz, co to za owoc.”
Jeden z chłopców mówi: “Ja po drodze znalazłem dla Ciebie owoce, ale tak prosto Ci ich nie dam. To bardzo słodki owoc, ale Ty najpierw…”
[Niejasne] Tacy są towarzysze Kṛṣṇy. Na swoich plecach wożą Go, a później Kṛṣṇa wozi ich na swoich plecach. I oni mówią: “Kṛṣṇa, my z Tobą jedno.”Do tej pory rozważaliśmy Vṛndāvana-līlā, a potem opisują się līlā w Mathurā, a później w Dvārakā.
Jeden z chłopców karmi Kṛṣṇę swoimi rękami i swoimi rękami wkłada słodycze do Jego buzi. Każdy z chłopców widzi, że Kṛṣṇa znajduje się koło niego i czuje, że Kṛṣṇa jest jego bliskim towarzyszem. I tak każdy czuje, że Kṛṣṇa siedzi koło niego.
Powrót do Nandiśvara
Potem oni wracają do Nandiśvary, przypominając tę līlā.
Dzisiaj w Nandiśvarze jest duże święto. Balarāma i [niejasne] na Baladeva Pūrṇimā, na Pūrṇimā przyjeżdżają na święto. Ich ozdabiają. Gopāla jest bardzo mały teraz – ma dwa i pół roku, dwa i pół lata. Ale z takiego… taki mały, a już zaczął paść krowy.
Gopāla śmieją się z Kṛṣṇy i mówią: “Ty już od dwóch lat dbasz o krowy. Ty nigdy nawet w szkole się nie uczyłeś.” Tak gopāla śmieją się z Kṛṣṇy.
Chłopcy mówią: “Ty nie możesz z nami grać, tylko znasz, jak paść krowy. Ty nie dostałeś żadnego wykształcenia. Od dwóch lat pasisz krowy.”
Rādhārāṇī przebrana za pasterza
Dzisiaj jest bardzo dobry dzień. Jest līlā, kiedy Kṛṣṇa już był młodym człowiekiem. Jako młody człowiek, w ten sam dzień Rādhārāṇī, żeby spotkać się z Kṛṣṇą… Wiele gopī zrobiło taką rozrywkę.
Rādhārāṇī nie mogła oszukać i wyjść z domu, bo brat Rādhārāṇī jest bardzo podobny do Rādhārāṇī jak twarz. I Rādhārāṇī ubrała się jako Subala, jak pasterz. W takim ubraniu, jako chłopiec-pasterz, przyszła na spotkanie z Kṛṣṇą. Zrobiła to, żeby [niejasne] nie wiedziała, że wyszła z domu.
Rādhārāṇī wzięła jedno małe cielę na ręki i tak przeszła. Jaṭilā – ona nie tak dobrze widzi – pomyślała, że to Subala przyszedł do jej pałacu, że szuka cielęcia, które zgubił. Ona powiedziała… On przyszedł do Jaṭilā i powiedział: “O, zgubiłem cielę. Wydaje mi się, że cielę weszło do waszej gośālā.”
I mówi: “No chodź tutaj i szukaj swoje.”
Ta līlā odbyła się w tym samym dniu. Osoba weszła do pałacu – Rādhārāṇī przebrała się w ubranie Subala, wzięła cielę na ręce. I Jaṭilā myślała, że to jest Subala. Dlatego w ten dzień też przebierają się jako chłopcy-pasterze w świątyniach.
Dzień odejścia Paṇḍita Gadādhara
Dzisiaj jest jeszcze dzień odejścia Paṇḍita Gadādhara-kura. Jego serce zawsze znajduje się w [niejasne] Prabhu.
Dzisiaj wszystko stało się [niejasne] tą bhakti, tą bhāvę, którą opisuje Bhāgavata. Jej może dać tylko Nityānanda Prabhu. Dzięki Jemu możemy przekroczyć ocean materialny – ocean materialnych nieszczęść. On może dać nam tą bhakti.
Jest najbardziej miłosierny. Jak tylko przyjmujemy Jego schronienie, On od razu oddaje nam siebie.
Do Navadvīpa przyszedł nie tylko Mahāprabhu, też Nityānanda, i wszyscy pasterze – to jest dwunastu sakhā z Yamunā. Oni wszyscy byli takimi bezpośrednimi uczniami. Mahāprabhu dał instrukcję Prabhu i wszystkim Jego uczniom nauczać. Ci uczniowie to dwunastu gosvāmī.
Wszyscy Prabhu byli wielkimi [niejasne]. Oni zanurzają wszystkich w rasa-kīrtana. Oni wszyscy znajdują się w sakhya-bhāva w czasie [niejasne] razem z Nim na platformie [niejasne] o Vṛndāvanie.
To Jego miejsce, gdzie się pojawił. Tam pojawił się w rodzinie brāhmaṇów. Ten Paṇḍita w rodzinie brāhmaṇów. On przyjechał do Navadvīpy, żeby się uczyć, i tam został przyciągnięty przez Mahāprabhu. Tam Go spotkał bardzo wcześnie.
Jego ożeniono wcześniej, ale był bardzo przyciągany do Mahāprabhu i nie chciał żyć takim rodzinnym życiem. Dlatego stał się drogim towarzyszem Mahāprabhu. Wyrzekł się wszystkiego.
[Niejasne] mówi się o bhaktach, które mieszkają w [niejasne] Mahāprabhu przyjął sannyāsę i pojechał do Nīlācala, a później do południowych Indii. Kiedy wrócił do Nīlācala, wszyscy Jego [niejasne] Go witali.Później Prabhu dał instrukcję Nityānanda Prabhu. Przed tym jak pojechał do Vṛndāvana, dał instrukcję Nityānanda – mieszkać w Gaura-maṇḍala i nauczać tam. I wtedy dał instrukcję Paṇḍita, żeby pomagał Prabhu.
Gadādhara musiał jechać do [niejasne]. Tam mieszka dużo kṣatriya i oni są bardzo tacy ciężcy, twardzi. I Prabhu powiedział do kura, żeby to miejsce [niejasne] W tym miejscu jest też miejsce, gdzie urodził się [niejasne]. Ale Prabhu tam mało mieszka. Robił swoje līlā na brzegu Gaṅgā.
Guru opowiada miejsce, gdzie mieszkał, w jakich miejscach [niejasne] on nauczał w Vārdhamāna. A teraz to miejsce już jest ukryte, ono jest stracone. Zostały tylko dwa miejsca… [niejasne] jeden Śītala-grāma, tam jego samādhi. Trzecie miejsce to jest [niejasne] jakieś miejsce i tam służą do tej pory jego bóstwom – Rādhā-Gopīnātha.
Później pojechał do [niejasne], jego syn… [niejasne] Ṭhākura został w świątyni, żeby służyć. Zapisali dla [niejasne] jakiś kīrtana – to było w dzień jego odejścia.
W ten bardzo dobry dzień, który [niejasne] Prabhu, Jego nazywają takim [niejasne] avatāra. I dzisiaj też Jego dzień odejścia.
Dzięki łasce Mahaprabhu jutro znów spotkamy się dla harikathā.
(wyświetleń: 2)