Ahimsa to pierwszy etap na ścieżce duchowego samopoznania. Sampoznania. To droga do zrozumienia swojej duchowej natury, własnej jaźni.
To oznacza, że praktykujący ją zaczyna od siebie. Nie ma w tej praktyce miejsca na przekonywanie czy “nawracanie” innych. Młody adept ahimsy próbujący wywoływać w innych poczucie winy mija się ze znaczeniem tego terminu.
Wywoływanie poczucia winy pochodzi z religii abrahamowych, głównie w naszym kręgu kulturowym chrześcijaństwa znacie to: “jak będziesz grzeszył pójdziesz na wieczność do piekła”?
Wywoływanie poczucia winy jest sposobem na “przekonywanie” innych do swoich poglądów. Na narzucanie ich innym. Manipulowaniem innymi. Taka postawa jest sprzeczna z zasadą ahimsy. Ahimsa to tolerancja. Ahimsa to akceptacja tego że ktoś inny może nie podążać tą ścieżką. Ahimsa to to własna praktyka. Ahimsa to droga miłości, a miłość nie stosuje przemocy (himsa) dlatego, że miłość dopuszcza wolna wolę
Hari Om Tat Sat
Krysznakirtan
(wyświetleń: 476)