Dziś zobaczyłem taki nius w TVN 24 o księdzu z Indii który (we Wrocławiu !!!) uczy jogi. A kościołowi, a w zasadzie polskim jego duchownym, się to nie podoba. W minucie 1:46 ksiądz teolog-moralista twierdzi:
Ks. Jacek Socha: W hinduizmie nie ma relacji do Boga Osobowego
Proszę księdza, albo ksiądz nie wie, albo wprowadza świadomie w błąd. Mam nadzieję, że to wynik niedouczenia w temacie lub złego źródła informacji, a nie świadoma manipulacja.
W Hinduizmie jest relacja z Bogiem Osobowym. W praktyce, to jest dominująca denominacja w Hinduizmie. Nazywa się to Wisznuizm.
Istnieją cztery główne szkoły (sampradaje) wisznuickie, które właśnie o tym Osobowym Bogu i relacji z nim nauczają. Największa pod względem ilości wyznawców z jest Sri Wisznuizm z którego to wywodzi się m.in ojciec współczesnej jogi Krishnamacharya oraz B. K. S. Iyengar.
Dla informacji księdza podam jeszcze taką pewnie księdzu nieznaną informację:
vadanti tat tattva-vidas
tattvam yaj jnanam advayam
brahmeti paramatmeti
bhagavan iti śabdyateUczeni transcendentaliści, którzy znają Absolutną Prawdę, zwą tę niedwoistą substancję Brahmanem, Paramatmą albo Bhagawanem.
Bhagawata Purana 1.2.11
Bhagawan to określenie na Osobowego Boga. Nie jest to Jego Imię. Jest to określenie na pewną “kategorię” bytu. Innym używanym określeniem jest Iśwara.
A na koniec, dodatkowo, co całkiem księdza pewnie zaskoczy: hinduizm jest monoteistyczny.
Pozdrawiam serdecznie
Hari Om Tat Sat
Kryszna Kirtan
(wyświetleń: 482)
Trackbacks/Pingbacks