Z perspektywy mistycznej i jogicznej dieta wegetariańska nie podlega negocjacji.
Większość głównych religii odradza swoim wyznawcom zadawanie innym niepotrzebnego cierpienia (np. biblijne: nie zabijaj). Nauki Jogi idą w tym zakresie nawet dalej ponieważ nie kończą tej wskazówki na istotach ludzkich, ale rozszerzają ją na wszystkie żywe organizmy oraz także na przyrodę, rzeki, góry i całą Ziemię.
Adept ścieżki duchowej pragnie rozwinąć w sobie dwie cechy: mądrość i współczucie. Rozwinięcie ich nie jest możliwe dopóki jest w nas nawet najmniejszy cień przemocy czy agresji. Jej przejawem jest zabijanie i zjadanie zwierząt. Oczywiście w dzisiejszym czasie nikt nie zabija zwierząt osobiście, ale wynajmuje innych do tego celu. Z perspektywy jogi to także jest traktowane jako współudział w procederze zabijania.
Udział w jakimkolwiek rodzaju przemocy wpływa na umysł. który Staje sie on „zanieczyszczony” czy poruszony (vritti) wpływem i rezultatami przemocy. Pełny przemocy umysł kieruje takiego człowieka do stylu życia pełnego przemocy. Posiadając taką mentalność nie jest możliwe aby uczynić poważny postęp na duchowej ścieżce. Nie można rozwinąć współczucia ani mądrości.
Joga, ahimsa i wegetarianizm.
Ahimsa jest niewyrządzaniem cierpienia innym zarówno słowem jak i czynem. Jogasutry (JS 2.30) opisują ją jako podstawową praktykę jogiczną. Unikanie zadawania innym fizycznego czy psychicznego cierpienia jest niezbędnym i podstawowym krokiem do pracy nad własnym umysłem i jego tendencjami. Oraz, co najważniejsze, do usunięcia przyczyn własnego cierpienia. To cierpienia ma swój korzeń w naszej świadomości (citta).
Nigdy nie powinno się akceptować jakiejkolwiek przemocy względem innych.
Jak pisze Iyengar we wstępie do Light of Yoga; ahimsa oznacza także miłość, która powinna odnosić się do wszystkich istot, ponieważ wszyscy posiadamy tego samego Ojca, to samo Źródło.
Przemoc względem innych, zadawanie im bólu (hinsa) wywołuje w osobie sprawczej poczucie strachu. Obawę przed konsekwencjami takiego działania.
Zazwyczaj przemoc ma swoje źródło w chęci zdobycia pożywienia lub w celu ochrony siebie samego. Dieta wegetariańska sama w sobie nie oznacza, że jest się przeciwnikiem przemocy. Znaczenie terminu ahimsa jest o wiele głębsze. Nóż może być użyty do obrania owocu lub zabicia kogoś. Wina leży w osobie nie w narzędziu.
Pod wpływem strachu, broniąc się, akceptujemy przemoc. Kiedy jogin usunie przyczynę strachu, lęku i oczekiwań, wtedy w nim pojawia się ogromna siła i inteligencja.
Jednym z najsilniejszych leków jest lęk przed śmiercią. Dlatego należy być także wolnym od strachu. Stan ten można osiągnąć poprzez zmianę nastawienia do życia, zmianę sposobu myślenia.
Podstawą do tej zmiany jest poszukiwanie prawdy, oparcie swoich przekonań na rzeczywistości oraz unikanie niewiedzy, przypuszczeń i nieopartych na rzeczywistości przekonaniach.
Każde stworzenie ma takie samo prawo do życia, zatem osoba z inklinacjami duchowymi, jogin czy mistyk, będzie dążyć do pomagania innym. Będzie także patrzeć na innych oczami miłości a nie eksploatacji.
Zwykły człowiek zazwyczaj domaga się sprawiedliwości za zło które jest mu wyrządzone i domaga się litości za to co sam zrobi źle. Jogin uważa, że za każde zło powinien być ukarany, a zło wyrządzone jemu powinno być wybaczone. Taka postawa uwalnia umysł od niepokoju i jest podstawą praktyki duchowej.
Ćajtania, piętnastowieczny indyjski mistyk i avatar, uczył że należy być bardziej pokornym od trawy, tolerancyjnym niczym drzewo oraz należy ofiarowywać szacunek innym bez oczekiwania go względem siebie. Taka postawa umożliwia ciągłe zaabsorbowanie się medytacją nad Imionami Boga.
Skupiając swą uwagę na jaźni jedynie uwalniamy się od lęku. Lęku przed przyszłością, nieznanym i niewidzialnym. Lęk paraliżuje człowieka. Lęk ten to obawa przed utratą zdrowia, reputacji, majątku czy wreszcie życia. Jogin rozumie że jest jaźnią, a jaźni nie dotykają takie problemy.
Jogin rozumie, że te problemy dotyczą ciała i relacji jakie ciało posiada w tym świecie. Ale nie dotykają ducha, atmana, jaźni, która zamieszkuje jedynie tymczasowo ciało. Ciało podlega wpływowi czasu, rośnie, trwa przez pewien okres czasu, choruje a następnie umiera. Te zmiany nie dotykają jaźni. Na niej skupiony jest jogin.
Ahimsa, najważniejsza z praktyk
Według Wjasadewy ahimsa jest najważniejszą z jam (yama), zasad etycznych duchowości jogi. To z niej wyrastają kolejne wskazówki :
- prawdomówność;
- niekradzenie;
- wstrzemięźliwość, oddanie Bogu;
- nieposiadanie;
- wolność od chciwości.
Zasada niekrzywdzenia żadnej istoty nawet tak znikomej jak bakteria czy insekt osiągnęła swoje apogeum w naukach Dźinizmu. Adept nosi maseczkę chroniącą go przed przypadkowym połknięciem owada, drogę przed sobą zamiata specjalną miotełka a po zmroku nie rozpala ognia do przygotowania posiłku, aby światło nie przyciągnęło owadów które mogłyby zginąć w ogniu.
Takie zachowanie wynika z głębokiego przeświadczenia praktykujących sanatanadharmę o tym, że w każdej żywej istocie człowieku, zwierzęciu czy roślinie znajduje sie indywidualna jaźń. Wszystkie istniejące jaźnie są sobie równe. To jest wizja mistyka: „Czy to w pełnym wiedzy i pokory brahmanie [braminie], czy w wole, słoniu, psie, czy w człowieku, co się żywi psim mięsem, mędrcy [mistycy] widzą jedno i to samo.” (Bg 5.18 tłum. Michalski)
Oczywiście Jogasutry, ani żaden z komentatorów, nie zalecają aż tak ekstremalnej postawy, ale z pewnością dla każdego z nich, jedzenie mięsa jest niedopuszczalne. Ten kto aspiruje do bycia joginem ten – według zrozumienia Patandźalego – pod żadnym pozorem nie może jeść mięsa.
Trzy żywioły Natury: Tamas, Radźas i Sattwa
Bhagawadgita opisuje trzy żywioły (guny) „Ani tu na ziemi, ani na niebie pośród bogów, nie ma wcale takiej istoty, która byłaby wolna od tych trzech powstałych z rozsnowy żywiołów.” (Bg 18.40 tłum. Michalski). Żywioły te wpływają na nasz umysł i poprzez zachowanie możemy określić, pod wpływem którego z nich się znajdujemy. Jest to swoista mapa podróży dla świadomości.
Podstawowym zadaniem jogina jest to, aby poprzez odpowiednie praktyki duchowe, medytacje i odpowiedni styl życia wznieść swoją świadomość od tamasu, bierności (którego cechuje m.in. bierność, ignorancja i toksykacja) poprzez radźas, (m.in. aktywność, pasja, pobudzenie złość, pragnienie) do sattwy, harmonii.
Osoba pod wpływem tamasu jest leniwa, szuka wymówek usprawiedliwiających własne porażki, ma tendencje do uzależnień. Mozna ją opisać jako osobowość niszczącą.
Osoba pod wpływem radźasu jest pracoholikiem, pragnie sławy, uznania, czy bogactwa, nakierowana jest na osiąganie materialnych sukcesów. Można ją opisać jako osobowość tworzącą.
Ten kto jest pod wpływem sattwy, harmonii będzie charakteryzowany przez spokój, duchowe zrozumienie i mądrość, posiada silne inklinacje do duchowości. Można ją opisać jako osobowość utrzymującą.
Dieta mięsna jest tamasowa i radźasowa. Zatem nie wznosi świadomości na wyższy, sattwiczny, poziom.
Mięso i mięsna dieta jest pełna przemocy, zatem wpływa na świadomość (citta), i zwiększa w nas wpływ ignorancji, niewiedzy. Dlatego dieta wegetariańska dla jogina nie podlega negocjacji.
Cechy osobowości tamasowej radźasowej i sattwicznej
Cechami typowymi dla osobowości sattwicznej są:
- kontrola umysłu i zmysłów,
- tolerancja,
- umiejętność rozróżniania,
- koncentracja na własnych obowiązkach (dharma),
- prawdomówność,
- miłosierdzie,
- uważna analiza własnej przeszłości i przyszłości,
- utrzymywanie zadowolenia w każdych okolicznościach,
- wspaniałomyślność,
- porzucenie cielesnych wygód,
- poszukiwanie duchowych nauczycieli,
- niezadowolenie z własnego niewłaściwego działania,
- dobroczynność,
- prostota,
- pokora,
- samozadowolenie.
Osobę radźasowa opisują następujące cechy:
- materialne pragnienie,
- nadmierny wysiłek,
- niezadowolenie nawet przy osiąganiu sukcesu,
- fałszywa duma,
- pragnienie materialnego postępu,
- uważanie siebie za innego, wyższego, lepszego niż inni,
- tendencja do przyjemności zmysłowych,
- działanie pod wpływem emocji,
- skłonność do słuchania o własnych zaletach i osiągnięciach,
- tendencja do wyśmiewania innych,
- reklamowanie własnej waleczności,
- ocenienia czyichś działań z pozycji siły.
Osobę tamasową opisują następujące cechy:
- nietolerancja,
- skłonność do wpadania w gniew,
- skąpstwo,
- nieuznawanie pism świętych, duchowych autorytetów,
- wybuchowa osobowość,
- życie na koszt innych, pasożytowanie,
- hipokryzja,
- przewlekłe zmęczenie,
- podleganie złudzeniom,
- kłótliwość,
- wpadanie w lament,
- brak poczucia szczęścia,
- depresja,
- tendencja do zbyt długiego snu,
- nierealistyczne oczekiwania,
- strach,
- lenistwo.
Poprzez obserwację działania danego człowieka, można zrozumieć które z żywiołów są dominujące w jego osobowości.
Trzy rodzaje pokarmów
„Pokarm, który przedłuża życie, powiększa hart, siłę, zdrowie, szczęście i radość, który jest smaczny, soczysty, pożywny, orzeźwiający, – pokarm taki jest lubiany przez ludzi sattwam.
Pokarmy piekące, kwaśne, słodkie, bardzo gorące, ostre, cierpkie i palące, pokarmy, które sprowadzają boleści, niedomagania, choroby, są najmilsze dla radżasów.
Pokarm wystały, niesmaczny, stęchły, zepsuty, nawet resztki i to nieczyste – są ulubione przez tamasów.”
– Bhagawadgita 17.8-10 tłum. Michalski
Sattwiczny i czysty styl życia
Podążanie sattwicznymi zasadami postępowania sprowadza na nasze życie pokój i jasność umysłu. Utrzymywanie czystości zewnętrznej ciała, poprzez dbanie o jego czystość, i czystości wewnętrznej poprzez stosowanie diety wegetariańskiej, spożywanie świeżych i nieprzetworzonych pokarmów, wpływa na ogólne poczucie radości i szczęśliwości w życiu. Sattwiczna osoba nie czuje też przyjemności mieszkając w hałasie czy zanieczyszczonych okolicach.
Taka postawa nie oznacza także poczucia własnej wyjątkowości, wyższości czy wyniosłości względem innych czy, w skrajnym przypadku, fanatyzmu. Taka osoba zawsze posiada dobry humor i poczucie równowagi bez przyjmowanie sztucznej pozy.
Sattwiczny styl życia oznacza poszanowanie praw do życia innych, przyjemną mowę, miłe i spokojne otoczenie, unikanie hałasu i poniżających form rozrywki.
Sattwiczna osoba posiada naturalną tendencje do poszukiwanie Boga, czy duchowych wartości w życiu, współczucie, jest pomocna dla innych ludzi i ludzkości w ogólności,
Karmiczne konsekwencje przemocy
Każde działanie wywołuje pewnego rodzaju reakcje. Wcześniej pisałem o tych które wpływają na nasz umysł i jego stan. Nie można także pominąć tych które sprowadzają inne, materialne, efekty na nasze życie. Każda przemoc wywołuje kolejną przemoc. Każde działanie wywołuje przeciwstawne mu działanie. Zjawisko to nazywamy potocznie karmą, lub prawem karmy. To opisane w duchowości jogi zjawisko znajduje także swoje odzwierciedlenie w trzeciej zasadzie dynamiki Newtona. Jeśli chcemy sami przestać cierpieć sami powinniśmy najpierw przestać zadawać cierpienie innym. Proste? Tak, ale czasami trudne do zastosowania. Nasze cierpienie ma bowiem swoje źródło w zadawaniu cierpienia innym.
Pragniemy życia przepełnionego miłością, jednak nie znajdujemy go. Wreszcie, poszukujemy tego absolutnego wymiaru miłości, Boskiej Miłości, wymiaru w którym ona jest osiągalna. Takie życie oznacza kochanie wszystkich i wszystkiego. Dosłownie. Czy będąc na ścieżce miłości można zadawać cierpienie innym i spożywać mięso? Czy można zabijać zwierzęta i jednocześnie mówić że jest się uduchowioną osobą? Nie sądzę.
Przeczytaj także: wegetarianizm weganizm joga i medytacja
Hari Om Tat Sat
Kryszna Kirtan
(wyświetleń: 674)
Trackbacki/Pingbacki