Miłość oznacza że c o ś r o b i s z. Nie można siedzieć w barze i mówić jak to się kocha rodzinę i w tym samym czasie nie poświęcać jej w ogóle uwagi, to nie jest Miłość. Jeśli nie robisz czegoś dla zadowolenia Najwyższego to jesteś zmuszony robić dla innych: rodziny, własnego ego, psa itd. Z tego na dłuższą metę płynie frustracja, stąd pomysł o “niedziałaniu” i “nieistnieniu”, jako negacji przyczyny cierpienia, ale ponieważ jest to stan “niedziałania” więc nie może trwać wiecznie. Działanie czy też służenie jest naturalną cechą życia, świadomości, duszy czy też atmy. Zwrócenie tej naturalnej tendencji ku Prawdzie Absolutnej może dać prawdziwe ukojenie i wieczną radość.

Hari Om Tat Sat

Krysznakirtan

(wyświetleń: 361)

9411 Total Views 2 Views Today